W futbolu miało być już wszystko. Z rozrzewnieniem można dziś wspominać tyrady jakoby geniusz Johana Cruyffa, wzmocniony adaptacją Pepa Guardioli dał nam tiki-takę, system doskonały, nie do powstrzymania. Antidotum się znalazło. Poszukiwanie piłkarskiego kamienia filozoficznego kiedyś się skończy, razem z piłką nożną jako taką. Patrząc na koncepcje rozgrywania meczów z trzydziestominutowymi połowami i zatrzymywanym czasem może nadejść szybciej, niż sądzimy. Są zjawiska, jakie wymykają się logice. Taką jest Real Madryt AD 2022. Czy takie nastąpią i nad Wisłą?